© Copyright TermoEco 2020 .r

TermoEco
Karol Robaczewski

ul. Sadownicza 1, 
86-021 Żołędowo k. Bydgoszczy
NIP: 967-112-75-60


Obsługujemy Toruń, Bydgoszcz,
województwo kujawsko-pomorskie

lokalizacja wycieków
lokalizacja wycieków
lokalizacja wycieków
Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wyślij
Wyślij
Formularz został wysłany — dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!
osuszanie budynków toruń
23 czerwca 2025

5 mitów na temat osuszania mieszkania — TermoEco

Niewielka plama na ścianie, charakterystyczny zapach wilgoci albo niespodziewana awaria instalacji – tak często zaczyna się historia związana z koniecznością osuszania mieszkań. Z pozoru to proste zagadnienie, ale w praktyce obrosło w wiele błędnych przekonań. Krążące od lat mity sprawiają, że część osób bagatelizuje problem, inni z kolei wyobrażają sobie proces jako wyjątkowo kosztowny i długotrwały. Warto więc przyjrzeć się najczęściej powtarzanym nieprawdom i sprawdzić, jak wygląda rzeczywistość, zapraszamy!

 

Mit 1: „Osuszanie po zalaniu to zawsze ogromny koszt”

Wiele osób jest przekonanych, że już sama decyzja o osuszaniu mieszkania oznacza konieczność wydania ogromnych pieniędzy. W rzeczywistości koszt osuszania po zalaniu nie jest stały i nie da się go określić bez uwzględnienia szeregu czynników. Znaczenie ma wielkość mieszkania, poziom zawilgocenia ścian i posadzek, a nawet to, jakie materiały zostały użyte do budowy. W niektórych przypadkach wystarczy kilka dni pracy sprzętu, by przywrócić wnętrza do stanu sprzed zalania, co nie generuje wysokich kosztów.

Warto też podkreślić, że zwlekanie z osuszaniem niemal zawsze prowadzi do poważniejszych i droższych problemów. Zaniedbania skutkują pojawieniem się grzyba, koniecznością skuwania tynków czy wymiany podłóg. To właśnie brak reakcji, a nie samo osuszanie, bywa naprawdę kosztowny.

 

Mit 2: „Wystarczy otworzyć okna i poczekać, aż ściany wyschną”

To chyba najczęściej powtarzany mit, o jakim słyszeliśmy, a jednocześnie jeden z najbardziej niebezpiecznych. O ile przewietrzenie może pomóc w codziennym użytkowaniu mieszkania, o tyle w przypadku zalania problem sięga znacznie głębiej. Wilgoć nie zatrzymuje się bowiem na powierzchni. Wnika w mury, posadzki i warstwy izolacyjne, gdzie pozostaje uwięziona przez długie miesiące. Z zewnątrz ściana może wyglądać na suchą, ale wewnątrz wciąż będzie gromadzić wilgoć. To właśnie w takich warunkach rozwijają się pleśń i grzyby, które nie tylko niszczą tynki, ale też pogarszają jakość powietrza i stan zdrowia domowników. Dlatego „otwarte okno” to złudne rozwiązanie – daje poczucie, że problem sam się rozwiąże, a w rzeczywistości tylko go pogłębia.

 

Mit 3: „Każdy wyciek widać gołym okiem”

Nic bardziej mylnego. Wyciek wody w mieszkaniu bardzo często rozwija się w miejscach, do których nie mamy bezpośredniego dostępu. Instalacje ukryte są pod posadzkami, w ścianach czy sufitach podwieszanych. Na początku objawy bywają ledwo zauważalne – drobna plama, delikatne odbarwienie farby albo fragment tapety odchodzący od ściany.

Często zdarza się, że właściciel bagatelizuje pierwsze sygnały, myśląc, że to efekt wilgotnej pogody czy niedokładnego malowania. Tymczasem lokalizacja wycieku wody wymaga zastosowania specjalistycznych metod – od termowizji po akustykę i gaz znacznikowy. Dzięki nim można wykryć źródło problemu bez niszczenia ścian czy posadzek. To pokazuje, że „gołe oko” to zdecydowanie za mało, by ocenić skalę zagrożenia.

 

Mit 4: „Osuszanie mieszkań trwa miesiącami”

Ten mit szczególnie często powtarzają osoby, które nigdy nie miały do czynienia z profesjonalnym osuszaniem. Owszem, czas trwania procesu zależy od wielu czynników – wielkości mieszkania, stopnia zawilgocenia czy warunków atmosferycznych – ale w praktyce rzadko kiedy trwa on kilka miesięcy.

Nowoczesne technologie osuszania pozwalają znacząco skrócić czas przywracania właściwej wilgotności ścian i podłóg. W wielu przypadkach wystarcza kilkanaście dni intensywnej pracy urządzeń, aby wilgoć została usunięta w stopniu bezpiecznym dla budynku i mieszkańców. Długotrwałe problemy pojawiają się najczęściej tam, gdzie reakcja była opóźniona albo gdzie zalanie dotyczyło dużych powierzchni – np. całej piwnicy czy kilku pomieszczeń naraz. To jednak wyjątki, a nie reguła.

 

Mit 5: „Osuszanie kończy problem raz na zawsze”

Osuszanie to bardzo ważny krok, ale nie można traktować go jako ostatecznego rozwiązania. Samo usunięcie wilgoci nie sprawi, że problem nie powróci. Jeżeli przyczyną zalania była nieszczelna instalacja wodna, wadliwy odpływ czy pęknięta rura, to dopóki źródło usterki nie zostanie naprawione, ryzyko ponownego zawilgocenia jest bardzo wysokie. To pokazuje, jak istotna jest nie tylko sama procedura osuszania, ale też wcześniejsze i równoległe działania – przede wszystkim właściwa diagnoza przyczyny. Lokalizacja wycieku wody jest tutaj fundamentem, bo pozwala zlikwidować problem u źródła. Dopiero wtedy można mieć pewność, że mieszkanie naprawdę zostało zabezpieczone przed powtórką tej samej sytuacji.

 

Świadome podejście jako sposób na ochronę domu i zdrowia

Nie każdy zdaje sobie sprawę, jak wiele mitów i błędnych przekonań potrafi utrudnić tak ważny proces jak osuszanie mieszkań. Toruń i inne miasta w Polsce coraz częściej mierzą się z konsekwencjami gwałtownych opadów, awarii instalacji czy nieszczelnych dachów, a to pokazuje, że problem może dotknąć praktycznie każdego z nas. Zrozumienie, które informacje są prawdziwe, a które stanowią jedynie powtarzane od lat mity, pozwala szybciej i skuteczniej reagować na sytuacje kryzysowe. Dzięki temu można nie tylko uniknąć kosztownych remontów i dodatkowych strat, ale też zadbać o komfort i zdrowie domowników oraz trwałość całego budynku.

+48 570 245 110

TermoEco